- Ale ja chciałam go pogłaskać! - oburzyłam się.
- Hahahaha... - cicho śmiał się.
Wyglądałam wtedy tak:
- Idziemy? - wycedziłam przez zęby.
- Hehe, tak... - nie mógł przestać się chichrać.
- Uff.. - odsapnęłam i się uspokoiłam. - To gdzie chcesz iść?
<Abrai? Chumorki... xD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz